ALSO

            Jutro raczej nie będę w stanie napisać czegoś na moim blogu, więc pomyślałam, iż zrobię to z przyjemnością jeszcze dzisiaj. Dostrzegłam już małe światełko w tunelu:) Jestem o wiele bardziej pozytywną i wesołą osobą niż kiedykolwiek. Nie przejmuję się opinią innych i biegnę co sił w nogach do mety. Wiem,że przede mną jeszcze sporo wyznań i komplikacji, ale wiem, że dam radę! Muszę ! I wiele osób mi w tym pomaga, m.in. Sandra, Aśka, Anita, Graża no i paczka słodkiej Hanusi,która właśnie się uczy na chemię :) Co jak co, ale one zawsze są uśmiechnięte, wiele można im powiedzieć i nie trzeba później słuchać, że osoba,która chwilę temu ze mną rozmawiała - po moim wyjściu z klasy zaczyna się śmiać :) Ale to tylko i wyłącznie ich sprawa :d 




P.s. Luca, kocham Cię za PP !<3