Wracam do formy ;) Przynajmniej tak mi się wydaje. Mój cudowny chłopak jedzie jutro do Wro po odbiór mojego "tajemniczego" prezentu pod choinkę. Za "Chiny" nie mam pojęcia co to będzie. A ja jutro , wraz z zaprzyjaźnioną małpką K., rzucimy się jutro w żar kupowania prezentów w namysłowskim CITY CENTER.
Przyszły moje cudowne buty z deezee... Są mega mega <3 Szkoda tylko,że z centymetr za duże i nie potrafię w nich ustać: >
A oto i one :
Myślę,że nikt by nie miał sumienia ich oddać :( Dodam tylko,że w rzeczywistości są jeszcze o wiele ładniejsze !